Reklama: Chcesz umieścić tutaj reklamę? Zapraszamy do kontaktu »
Powrót do listy wiadomości Dodano: 2016-05-17  |  Ostatnia aktualizacja: 2016-05-17
Specjalne stymulatory pomogą pacjentom wyjść ze stanu śpiączki?
Prof. Isao Morita jest współtwórcą nowatorskiej metody
Prof. Isao Morita jest współtwórcą nowatorskiej metody

W tym tygodniu w Uniwersyteckim Szpitalu Klinicznym w Olsztynie prof. Wojciech Maksymowicz wraz z prof. Isao Moritą z Japonii dokonają eksperymentalnego zabiegu wszczepienia stymulatorów osobom w śpiączce. Dotychczas operacje wszczepienia takiego stymulatora przeprowadzano tylko w Japonii. Zabieg przynosi poprawę stanu pacjenta w około 60% przypadków.

"Metoda elektrycznej stymulacji rdzenia kręgowego i mózgu - mówi prof. Maksymowicz - ma zastosowanie w wielu chorobach, jednak w przypadku śpiączki daje szansę chorym, którym nic wcześniej nie mogło pomóc. Sam stymulator umieszczany jest na tułowiu, co ułatwia jego obsługę, zaś wprowadzone do kanału kręgowego elektrody – nad oponą twardą rdzenia."

Nie należy się spodziewać natychmiastowych efektów. "Jak wykazały badania prowadzone metodą funkcjonalnego rezonansu magnetycznego - dodaje Maksymowicz - w pobudzanej codzienną elektrostymulacją tkance nerwowej poprawia się przepływ krwi, co sprzyja procesom naprawczym. Nie ma natomiast dowodów, że stymulacja przyczynia się do powstawania nowych komórek nerwowych. Z czasem część pacjentów może nawiązać kontakt z otoczeniem."

Wśród czwórki czekającej na wszczepienie stymulatora jest pozostająca od 16 lat w stanie minimalnej świadomości 22-letnia Ola Janczarska - córka aktorki Ewy Błaszczyk. Na zabieg czeka również młody mężczyzna, który dwa lata temu doznał niedokrwienia mózgu; pacjentka po doznanym przed rokiem urazie głowy oraz pacjentka pozostająca w stanie ograniczonej świadomości od dwóch lat.

(mk)

Kategoria wiadomości:

Inne

Źródło:
PAP
urządzenia z xtech

Interesują Cię ciekawostki i informacje o wydarzeniach w branży?
Podaj swój adres e-mail a wyślemy Ci bezpłatny biuletyn.

Komentarze (0)

Możesz być pierwszą osobą, która skomentuje tę wiadomość. Wystarczy, że skorzystasz z formularza poniżej.

Wystąpiły błędy. Prosimy poprawić formularz i spróbować ponownie.
Twój komentarz :

Czytaj także