Powstała polska metoda diagnozowania alergii skórnej na leki

Polska metoda jest szybsza, prostsza i tańsza.

Zespół polskich badaczy pod kierunkiem dr Grzegorza Porębskiego z Zakładu Alergologii Klinicznej i Środowiskowej na Uniwersytecie Jagiellońskim w Krakowie opracował nową metodę diagnozowania alergii skórnej na leki. Jest ona szybsza i łatwiejsza niż stosowane obecnie.

Alergia na lek objawia się różnorodnymi zmianami skórnymi (tzw. osutki polekowe), najczęściej o charakterze plamisto-grudkowym, które mogą wystąpić na bardzo rozległej powierzchni ciała. jest to uciążliwe dla pacjentów, ale może także wiązać się z poważniejszymi konsekwencjami.

„Jeżeli pacjent to zignoruje, a lek wywołujący reakcję nadwrażliwości nie zostanie zidentyfikowany, to kolejne jego zażycie może spowodować silniejsze objawy, a nawet tzw. zespół toksycznej nekrolizy naskórka. Tacy pacjenci wyglądają, jakby mieli bardzo rozległe poparzenie i nawet 30 proc. z nich nie udaje się uratować. Dlatego tak ważne jest określenie, który lek wywołuje reakcję nadwrażliwości u danej osoby" - tłumaczy dr Porębski.

Wynaleziona przez polskich naukowców metoda identyfikowania przyczyny reakcji alergicznej opiera się na pomiarze poziomu mediatorów reakcji alergicznej. Są to związki wydzielane przez namnażające się komórki odporności, które pobudzają rozwój reakcji alergicznej. Pomiar poziomu dwóch z nich - granzymu B i granulizyny - daje równie wiarygodne wyniki, co test transformacji limfocytów.

„Opracowane przez nas narzędzie diagnostyczne jest na pewno szybsze, prostsze i dokładniejsze, niż standardowy test transformacji limfocytów" - stwierdził dr Porębski. Jest to również tańsza metoda.

(mk)