Powstało nowe narzędzie do odróżniania raka piersi od zdrowej tkanki

Po lewej widać zdrową pierś, a po prawej tkankę nowotworową

Do 40% pacjentek, które poddają się operacyjnemu usunięciu raka piersi, potrzebuje dodatkowego zabiegu, ponieważ chirurg za pierwszym razem nie rozpoznał i nie usunął całej zmienionej tkanki. Naukowcom z Brigham and Women's Hospital (BWH) udało sie jednak stworzyć narzędzie, które pomoże chirurgowi odróżnić komórki rakowe piersi od zwyczajnych, dzięki czemu zmniejszy się prawdopodobieństwo, że potrzebna będzie jeszcze kolejna operacja.

Odkrycie naukowców z Bostonu umożliwił system obrazowania spektrometrii mas metodą desorpcyjnej jonizacji przez rozpylanie w polu elektrycznym (desorption electrospray ionization mass spectrometry – DESI MS). Przekształca on cząsteczki w jony, które dzięki temu mogą zostać rozpoznane pod kątem masy. To z kolei pozwala odróżnić tkankę nowotworową od zdrowej.

W trakcie badań naukowcy pobrali 61 próbek tkanek nowotworowych z piersi 14 kobiet będących po zabiegach mastektomii. Następnie użyli oprogramowania do określenia granicy pomiędzy zdrową tkanką a nowotworową. Okazało się, że niektóre kwasy tłuszczowe (np. kwas oleinowy) w komórkach rakowych występują częściej niż w zdrowych. Wyniki te zostały także potwierdzone przy użyciu tradycyjnych metod.

"Nasze badania pokazały, że możliwe jest odróżnienie nowotworowej oraz normalnej tkanki piersi przy użyciu DESI MS – mówi dr Nathalie Agar, dyrektor Surgical Molecular Imaging Laboratory, BWH Departments of Neurosurgery and Radiology. Rezultaty te mogą pomóc nam w ulepszeniu tej metody, tak aby chirurdzy mogli jej używać do szybkiego wykrycia niewyciętej tkanki nowotworowej podczas operacji. Miejmy nadzieję, że uda się dzięki temu zmniejszyć ilość operacji poprawkowych."

(mk)