Powrót do listy wiadomości Dodano: 2014-08-05  |  Ostatnia aktualizacja: 2014-08-05
Naukowcy zidentyfikowali obwody mózgu odpowiedzialne za gorączkę wywołaną stresem
Hipertermia na skutek stresu występuje u większości ssaków
Hipertermia na skutek stresu występuje u większości ssaków

Według ostatnich doniesień ze świata nauki, naukowcy z Uniwersytetu w Kyoto na których czele stoi dr Kazuhiro Nakamura odkryli połączenie neuronalne w mózgu, które jest odpowiedzialne za rozwój hipertermii wywołanej psychologicznym stresem, a także prawdopodobnie za chroniczną gorączkę psychogeniczną.

Kiedy pojawia się stres, często odczuwamy również fizjologiczne zmiany takie jak szybszy puls serca lub podwyższona temperatura ciała. To ostatnie zjawisko znane jest jako wywołana psychologicznym stresem hipertermia, która jest obserwowalna u większości ssaków. Taka reakcja pomaga rozgrzać mięśnie podczas walki lub lotu, kiedy dzikie zwierzęta spotykają swoich wrogów. Jednak u ludzi żyjących w wysokorozwiniętych społeczeństwach taki stres może trwać długo i powodować chroniczną podwyższoną temperaturę zwaną gorączką psychogeniczną.

Japońscy naukowcy przeprowadzili badania na szczurach. Blokując neurony w podwzgórzu grzbietowo-przyśrodkowym oraz szwie mózgu wyeliminowali spowodowaną stresem produkcję ciepła w brunatnej tkance tłuszczowej oraz wzrost temperatury całego ciała u szczurów. Z kolei kiedy stymulowali neurony łączące te dwa regiony mózgu, reakcja była odwrotna i temperatura wzrastała w podobny sposób jak przy stresie.

"Nasze badania - mówi Nakamura - odkryły główny obwodowy mechanizm, który leży u podstaw wywoływanej psychologicznym stresem hipertermii. Może nam to pomóc w zrozumieniu, w jaki sposób rozwija się psychogeniczna gorączka. Być może przyczyni się także do opracowania jej terapii klinicznej."

(mk)

Kategoria wiadomości:

Inne

Źródło:
medicalxpress.com
urządzenia z xtech

Interesują Cię ciekawostki i informacje o wydarzeniach w branży?
Podaj swój adres e-mail a wyślemy Ci bezpłatny biuletyn.

Komentarze (0)

Możesz być pierwszą osobą, która skomentuje tę wiadomość. Wystarczy, że skorzystasz z formularza poniżej.

Wystąpiły błędy. Prosimy poprawić formularz i spróbować ponownie.
Twój komentarz :

Czytaj także