Posiadanie wyprysku zmniejsza ryzyko raka skóry

Na zdjęciu przekrój guza skóry u myszy

Jak ogłosił King's College London, powodowany przez pewne defekty skóry wyprysk może zmniejszać ryzyko raka skóry. Reakcja immunologiczna wywoływana przez wystąpienie wyprysku może być ochroną także przed rozwojem nowotworu, ponieważ eliminuje ona potencjalne rakowe komórki ze skóry.

Rak skóry jest coraz powszechniej występującym problemem. Według Światowej Organizacji Zdrowia już co trzeci zdiagnozowany nowotwór to właśnie rak skóry. Wyprysk pojawia się najczęściej na skutek niedoboru białek strukturalnych w najbardziej zewnętrznych warstwach skóry, przez co skóra przestaje być skuteczną barierą.

Badania na myszach pokazały, że uszkodzenie zewnętrznej bariery skóry znacząco obniża ryzyko zachorowania na raka skóry. Zarówno myszy normalne jak i sztucznie wyhodowane i nieposiadające trzech białek budujących barierę skóry były w równym stopniu wrażliwe na mutacje wywołujące raka. U tych drugich jednak wzmocniona reakcja immunologiczna spowodowała usunięcie komórek rakowych ze skóry. Jest to mechanizm przypominający ten, który chroni nas przed bakteriami.

Według prof. Fiony Watt z Centre for Stem Cells and Regenerative Medicine badania te dowodzą, że istnieje wyraźne powiązanie między alergiami skórnymi i podatnością na raka skóry. "Wspierają one także przekonanie - mówi Watt - że wpływanie na układ immunologiczny organizmu jest jedną z ważnych metod w leczeniu raka."

(mk)