Powrót do listy wiadomości Dodano: 2015-07-13  |  Ostatnia aktualizacja: 2015-07-13
Powstał lek przeciwnowotworowy aktywowany przez światło
Dr Borowiak jest pierwszą autorką artykułu, który ukazał się w Cell
Dr Borowiak jest pierwszą autorką artykułu, który ukazał się w "Cell"

Zespół badaczy z Monachium, w skład którego wchodzi także Polka dr Małgorzata Borowiak, opracował nowatorski lek przeciwnowotworowy, który aktywuje się pod wpływem niebieskiego światła, dzięki czemu może działać dokładnie w miejsce nowotworu. Dzięki temu chemioterapia może stać się znacznie bezpieczniejsza i skuteczniejsza.

"Pracujemy nad zupełnie nowym podejściem do leczenia nowotworów - fotofarmakologią. Metoda polega na wprowadzeniu podwójnej kontroli nad aktywnością leku przeciwnowotworowego, dzięki czemu skutki uboczne chemioterapii nie będą dla pacjenta aż tak dotkliwe" - mówi dr Borowiak. Polka prowadzi swoje badania w ramach stażu podoktorskiego na Uniwersytecie Ludwika Maksymiliana w Monachium.

Nowy lek pozostaje nieaktywny do momentu oświetlenia ich niebieskim światłem, pod wpływem którego zmieniają swoją konformację (rozmieszczenie atomów w cząsteczce) i stają się toksyczne dla szybko dzielących się komórek rakowych. Jeśli więc przy chemioterapii odpowiednio naświetlać się będzie miejsce nowotworu (np. małymi diodami LED), na szkodliwe działanie leku nie będą narażone inne tkanki.

Aby uaktywniony lek nie krążył po organizmie, badacze opracowali też "wyłącznik". Substancja samoistnie przestaje działać w ciągu kilkunastu minut po opuszczeniu wiązki światła. Dodatkowo proces deaktywacji można przyspieszyć przy pomocy światła zielonego. Możemy więc sobie wyobrazić, że nowotwór będzie oświetlany wiązką niebieskiego światła otoczoną okręgiem światła zielonego. Dzięki temu lek pozostanie aktywny tylko i wyłącznie w miejscu nowotworu, nie narażając otaczających zdrowych tkanek na szkodliwe działanie leku.

Aktualnie prowadzone są testy w laboratorium na liniach komórkowych i myszach. Wciąż poszukiwane są udoskonalenia nowego leku. "Problemem jest kolor światła. Światło niebieskie i zielone słabo penetruje w głąb tkanek. Szukamy związków, które będą zmieniały strukturę pod wpływem światła czerwonego i podczerwonego. Bo światło o takich kolorach najlepiej penetruje tkanki" - wyjaśnia Borowiak. "Myślę, że zanim lek trafi do sprzedaży, minąć może nawet 15-20 lat" - dodaje.

(mk)

Kategoria wiadomości:

Inne

Źródło:
PAP
urządzenia z xtech

Interesują Cię ciekawostki i informacje o wydarzeniach w branży?
Podaj swój adres e-mail a wyślemy Ci bezpłatny biuletyn.

Komentarze (0)

Możesz być pierwszą osobą, która skomentuje tę wiadomość. Wystarczy, że skorzystasz z formularza poniżej.

Wystąpiły błędy. Prosimy poprawić formularz i spróbować ponownie.
Twój komentarz :

Czytaj także