
Kierownik Narodowego Programu Ochrony Antybiotyków prof. Waleria Hryniewicz ostrzega, że jeżeli nie zmienią się założenia terapii antybiotykowej, to pacjenci bakterie przestaną reagować na tego rodzaju leki.
Prof. Hryniewicz powołała się na dane z Unii, zgodnie z którymi dwa lata temu odnotowano 25 tys. zgonów pacjentów z zakażeniami, ponieważ lekarze nie mieli już antybiotyków, które mogliby im zaaplikować. Jej zdaniem nadużywamy antybiotyków i to we wszystkich dziedzinach - także w produkcji rolnej i weterynarii. W efekcie bakterie stały się odporne na prawie wszystkie antybiotyki.
"Jeśli nie zaczniemy działać natychmiast, prowadzić racjonalnej, bezwzględnie zdyscyplinowanej terapii antybiotykami tylko tam, gdzie to jest bezwzględnie konieczne, to wejdziemy w okres ery poantybiotykowej - nie będziemy mieli czym leczyć pacjentów. Nie mam co do tego wątpliwości. (...) Naczelny lekarz Wielkiej Brytanii porównał niedawno zagrożenie wynikające z antybiotykooporności z zagrożeniem, jakie wynika z terroryzmu" - mówiła prof. Hryniewicz na warsztatach dla lekarzy.
Lekarze mają dziś coraz częściej do czynienia z osobami o obniżonej odporności naturalnej (np. osoby powyżej 65 roku życia albo wcześniaki), które wymagają antybiotykoterapii. Jednak zbyt częste lub niewłaściwe stosowanie antybiotyków powoduje wzrost liczby opornych szczepów. Dlatego należy je stosować tak często, jak to konieczne i tak rzadko, jak to możliwe.
(mk)
Kategoria wiadomości:
Inne
- Źródło:
- PAP

Komentarze (0)
Czytaj także
-
Czy zrobotyzowana automatyzacja procesów to przyszłość przemysłu?
Zrobotyzowana automatyzacja procesów przemysłowych, która dynamicznie rozwija się od połowy XX wieku, szybko zmienia krajobraz współczesnej...
-
E-zwolnienie lekarskie a praca zdalna – jak jasno wyznaczyć granice?
Wprowadzenie e-zwolnień lekarskich zrewolucjonizowało sposób funkcjonowania systemu opieki zdrowotnej oraz relacje między pracownikiem a...
-
-
-
-
-
-