Naukowcy odkryli nowy biologiczny wskaźnik dla choroby Parkinsona

Nowe odkrycie daje wgląd do samego mechanizmu choroby

Używając bardzo dokładnych nowych technik obrazowania mózgowego, naukowcy z University of Nottingham oraz klinicyści z Nottingham University Hospitals NHS Trust odkryli pewną mierzalną cechę ludzkiego mózgu, na podstawie której możliwe będzie nie tylko diagnozowanie aktualnego stanu pacjenta, ale także wyznaczenie ścieżki rozwoju choroby.

Parkinson rozwija się, gdy w mózgu obumierają komórki nerwowe produkujące dopaminę. Obecnie stosowane diagnostyczne testy obrazowe oparte na jądrowych technikach medycznych są drogie i nie dostarczają informacji o postępach choroby. Brak możliwości śledzenia rozwoju choroby Parkinsona nie pozwalał na opracowanie i przeprowadzenie prób klinicznych odpowiednich leków chroniących komórki nerwowe.

"Kiedy prowadziliśmy różnego typu badania pacjentów z Parkinsonem z użyciem skanera 7T MRI (to niesamowicie silny skaner), odkryliśmy znak w kształcie łzy na mózgach zdrowych ludzi, który był niewidoczny u chorych. Następnie okazało się, że jest to tzw. nigrosome 1, o którym wiadomo było, że nie występuje u zmarłych chorych na Parkinsona. To było przełomowe odkrycie, ponieważ ustaliliśmy dzięki niemu, że osoby chore na Parkinsona nie posiadają tej szczególnej cechy. Teraz próbujemy upewnić się, kiedy ten znak właściwie znika" - powidziała profesor Penny Gowland, liderka zespołu badawczego.

Natomiast dr Nin Bajaj z Nottingham University Hospitals NHS Trust dodał: "Próbowaliśmy znaleźć biologiczny wskaźnik dla choroby Parkinsona przez wiele lat. Powód był taki, że potrzebowaliśmy bardzo precyzyjnego narzędzia do mierzenia zmian w rozwoju tej choroby w próbach klinicznych. To odkrycie może mieć ogromne znaczenie dla leczenia Parkinsona."

(mk)