Nowa metoda walki z rakiem przez naświetlanie

Wszystkie nowotwory są podatne na indukowaną śmierć komórkową

W USA opracowywana jest innowacyjna metoda walki z rakiem, która może pomóc w szczególności pacjentom w bardzo młodym wieku lub z nieoperacyjnymi lub trudno dostępnymi guzami. Polega ona na nastrzykiwaniu guza nitrobenzaldehydem, a następnie skierowaniu na niego wiązki światła.

W wyniku naświetlania wnętrze wypełnionych nitrobenzaldehydem komórek staje się silnie kwasowe i uruchamiany jest szlak apoptozy (programowanej śmierci). W ciągu 2 godzin od rozpoczęcia terapii można w ten sposób zabić nawet 95% komórek nowotworowych.

Autorem nowej metody jest Matthew Gdovin. "Mimo iż istnieje wiele różnych typów nowotworów - wyjaśnia Gdowin - mają one jedną wspólną cechę - są podatne na indukowaną śmierć komórkową. Wszystkie nowotwory próbują zakwasić komórki znajdujące się na zewnątrz guza i tym samym przyciągają naczynia krwionośne. Nowotwór zakotwicza się w takich naczyniach i rośnie."

Gdovin przetestował swoja metodę na potrójnie ujemnym raku piersi, jednym z najbardziej agresywnych i najtrudniejszych w leczeniu nowotworów. Po jednym zabiegu udało się zahamować wzrost guza i dwa razy wydłużyć żywotność myszy.

Niektóre ze stosowanych typów chemioterapii powodują zakwaszenie komórek nowotworowych, robiąc to samo także ze zdrowymi tkankami. Metoda Gdovina jest znacznie precyzyjniejsza i praktycznie nieinwazyjna. Badacz planuje stale ulepszać swoją innowacyjną technikę, zanim nie trafi ona do użytku klinicznego.

(mk)