Serbia mierzy się z atakiem odry

Pixabay, CC0

Od grudnia 2017 w Serbii zmarło w wyniku zachorowania na odrę 13 osób, a ponad 4000 zainfekowało się tym groźnym wirusem. To pierwsze od 20 lat zgony z powodu odry odnotowane w Serbii. To jednak nie jedyny kraj, który mierzy się ostatnio z tym problemem.

Serbskie media informują, że zdecydowaną większość chorych stanowią dzieci poniżej 5. roku życia oraz dorośli w wieku powyżej 30 lat. Zdecydowana większość chorych w ogóle nie była szczepiona lub otrzymała niepełny schemat szczepienia.

3 kwietnia w specjalistycznym szpitalu dziecięcym w Belgradzie zmarła dwuletnia dziewczynka. Z powodu choroby autoimmunologicznej, stanowiącej przeciwwskazanie do szczepienia, dziecko nie mogło być zaszczepione m.in. przeciwko odrze. Trzeba jednak odnotować, że w Serbii w ostatnich kilku latach w sposób dramatyczny zmniejszył się odsetek szczepionych dzieci: jeszcze w 2013 roku zaszczepionych było 92,6%, w 2016 – już tylko 81%.

Problem z odrą mają także inne kraje. Zwiększona zapadalność na odrę nadal utrzymuje się na Ukrainie, ale również na zachodzie kontynentu. European Centre for Disease Prevention and Control (ECDC) podaje, że od początku 2018 roku najwięcej zachorowań na odrę zgłosiły Grecja (1131), Rumunia (757), Francja (429), Włochy (168) oraz Portugalia (145). Zwiększoną zapadalność odnotowano również w Belgii, Czechach, Niemczech, Irlandii, na Łotwie oraz w Szwecji.

W Polsce w okresie od stycznia do marca 2018 roku zgłoszono 31 przypadków odry. Z danych ECDC wynika również, że kraje w których odnotowano najwięcej zachorowań na odrę (Grecja, Rumunia, Francja) to te, w których odsetek populacji zaszczepionej dwiema dawkami szczepionki zawierającej wirusa odry jest najmniejszy (<85%) spośród wszystkich krajów Unii Europejskiej/Europejskiego Obszaru Gospodarczego. W Polsce wskaźnik ten mieści się w zakresie 85–94%.

(mk)