Powrót do listy wiadomości Dodano: 2014-10-28  |  Ostatnia aktualizacja: 2014-10-28
Polscy lekarze opatentowali własne nowoczesne opatrunki
Opatrunki znajdą zastosowanie nie tylko w wojsku, ale i wśród cywilów
Opatrunki znajdą zastosowanie nie tylko w wojsku, ale i wśród cywilów

Lekarze z Wojskowego Instytutu Medycznego opracowali własne nowoczesne opatrunki, dzięki czemu uniezależnią polską służbę zdrowia od opatrunków sprowadzanych z zagranicy. Jednym z nich jest oryginalny opatrunek srebrowy będący syntetycznym substytutem skóry.

"Możliwość produkowania takich opatrunków jest niezwykle istotna ze względów strategicznych - mówi dr Wojciech Witkowski, kierownik Oddziału Klinicznego Chirurgii Plastycznej, Rekonstrukcyjnej i Leczenia Oparzeń WIM. W czasie konfliktów zbrojnych, masowych zdarzeń, ataków terrorystycznych, musimy być przygotowani na to, że nie będzie prądu, możliwości wykonania przeszczepów, transportu, pozyskiwania materiałów."

Stworzone w WiM opatrunki mogą być stosowane nie tylko w armii, ale także w środowisku cywilnym w czasie pokoju. „Przykładowo, na oparzenia fosforem białym narażeni są nie tylko żołnierze na misjach zagranicznych, ale także zwykli ludzie. Jest on bowiem dość powszechnie stosowany choćby w zapałkach, fajerwerkach czy nawozach sztucznych" - wyjaśnia Witkowski.

Zaletami opatrunku srebrowego są m.in. doskonała jakość i wysoka skuteczność, konkurencyjna cena, możliwość krajowej praktycznie nieograniczonej produkcji i nieskomplikowane wymagania w zakresie przechowywania. „Opatrunek srebrowy jest dedykowany nie na osobiste wyposażenia żołnierza, ale na wyższy szczebel np. dla brygadowych punktów opatrunkowych, czyli np. sal opatrunkowych na pojazdach" - dodaje Witkowski.

WiM prowadząc badania współpracuje z licznymi krajowymi podmiotami jak choćby Wydział Chemii Uniwersytetu Warszawskiego oraz Wojskowa Akademia Techniczna.

(mk)

Kategoria wiadomości:

Nowinki techniczne

Źródło:
PAP
urządzenia z xtech

Interesują Cię ciekawostki i informacje o wydarzeniach w branży?
Podaj swój adres e-mail a wyślemy Ci bezpłatny biuletyn.

Komentarze (0)

Możesz być pierwszą osobą, która skomentuje tę wiadomość. Wystarczy, że skorzystasz z formularza poniżej.

Wystąpiły błędy. Prosimy poprawić formularz i spróbować ponownie.
Twój komentarz :