Powrót do listy wiadomości Dodano: 2014-04-27  |  Ostatnia aktualizacja: 2014-04-27
Czy powstanie przełomowy sposób rekonstrukcji uszu i nosa?
Stosowana obecnie metoda rekonstrukcji uszu jest bardzo inwazyjna
Stosowana obecnie metoda rekonstrukcji uszu jest bardzo inwazyjna

Lekarze z londyńskiego Great Ormond Street Hospital są blisko opracowania nowej metody rekonstrukcji uszu i nosa w oparciu o komórki macierzyste pobrane z tkanki tłuszczowej pacjenta. W porównaniu z dotychczasowymi sposobami byłby to przełom.

Dzięki nowej metodzie może nastąpić przełom w leczeniu dzieci z mikrotią , czyli rzadko występującym, wrodzonym niedorozwojem (lub brakiem) ucha. Deformacje ucha w przypadku tego schorzenia powodują zaburzenia słuchu odbiorczego lub słuchu przewodzeniowego. Aktualnie stosowana metoda leczenia mikrotii jest bardzo skomplikowana. Polega ona na pobraniu z żebra fragmentu chrząstki, któremu następnie próbuje się nadać kształt przypominający małżowinę uszną. Sposób ten wymaga niestety wielu zabiegów chirurgicznych i pozostawia blizny na klatce piersiowej oraz ubytki w chrząstce żeber.

Metoda opracowywana przez londyńskich lekarzy ma być mniej inwazyjna. Komórki macierzyste pobierane będą z tkanki tłuszczowej dziecka. Następnie w hodowli komórek umieszczone zostanie trójwymiarowa forma w kształcie małżowiny usznej. Dzięki oddziaływaniu odpowiednich bodźców chemicznych komórki macierzyste rozwiną się w komórki tkanki chrzęstnej, które jako gotową chrząstkę wystarczy już tylko wszczepić dziecku.

Taką samą metodą będzie można posłużyć się także do "wyhodowania" nosa dla osób, które doznały poważnego urazu twarzy lub straciły nos w przebiegu choroby nowotworowej. Zanim jednak zastosuje się ją po raz pierwszy u ludzi, musi jeszcze przejść stosowne testy weryfikujące jej bezpieczeństwo.

(mk)

Kategoria wiadomości:

Nowinki techniczne

Źródło:
medonet.pl
urządzenia z xtech

Interesują Cię ciekawostki i informacje o wydarzeniach w branży?
Podaj swój adres e-mail a wyślemy Ci bezpłatny biuletyn.

Komentarze (0)

Możesz być pierwszą osobą, która skomentuje tę wiadomość. Wystarczy, że skorzystasz z formularza poniżej.

Wystąpiły błędy. Prosimy poprawić formularz i spróbować ponownie.
Twój komentarz :

Czytaj także